
Tracę włosy – co zrobić?
„Tracę włosy – co zrobić?” – to pytanie dręczy miliony osób na całym świecie. Wypadanie włosów to problem dotyczący coraz większej ilości osób. Mogło by się wydawać, że zagadnienie nie jest istotne – w końcu to tylko fryzura. Jak się jednak, okazuje, łysienie może stać się przyczyną złego samopoczucia, utraty pewności siebie, a nawet depresji i stanów lękowych. W tym artykule postaramy się podpowiedzieć, jak poradzić sobie z uciążliwym problemem wypadania.
Dlaczego włosy wypadają?
Przyczyny wypadania włosów to bardzo szerokie zagadnienie. W zależności od tego, jaki czynnik wywołuje łysienie, mamy do czynienia z wypadaniem o trwałych konsekwencjach oraz tym przejściowym.
Przyczyny wypadania włosów można podzielić na:
- zewnętrzne – wywołane działaniem czynników egzogennych, jak mechaniczne uszkodzenie, czy substancje chemiczne degradujące mieszki włosowe;
- wewnętrzne – związane z funkcjonowaniem organizmu – brak równowagi hormonalnej, choroby, niedobory itp.
Zewnętrzne przyczyny wypadania włosów
Czasami zdarza się, że w wyniku działania czynników zewnętrznych mieszki włosowe ulegają uszkodzeniu, co w konsekwencji prowadzić może do trwałej bądź tymczasowej utraty włosów. Do takiej sytuacji dochodzi na przykład w sytuacji wystąpienia urazu mechanicznego skalpu i wyrwania kępek. Może być ono wynikiem aktu przemocy bądź, na przykład, nadmiernego obciążenia cebulek nieodpowiednio zastosowanymi technikami przedłużania włosów. W takiej sytuacji możemy mieć do czynienia z nieodwracalnym uszkodzeniem cebulek, z których już nigdy nie wyrośnie łodyga.
Do zewnętrznych przyczyn wypadania włosów możemy także zaliczyć nieodpowiednie zabiegi kosmetyczne, które niszczą nie tylko łodygi, ale także i mieszki włosowe. Powtarzanie tego typu praktyk przez dłuższy czas może wywołać trwałe uszkodzenie cebulek i bezpowrotną utratę gęstości fryzury.
Wewnętrzne przyczyny wypadania włosów
O ile rozpoznanie przyczyn egzogennych nie nastręcza większych trudności, o tyle odpowiednie zdiagnozowanie przyczyn wypadania włosów, które leżą w naszym organizmie jest o wiele bardziej skomplikowane.
U podłoża łysienia leżeć może bardzo wiele czynników o charakterze przejściowym lub trwałym.
Poporodowa utrata włosów
Bardzo często po porodzie panie skarżą się na wzmożone wypadanie, które objawia się kłębkami na podłodze, w odpływie prysznica czy na poduszce. Przyczyną tego zjawiska są zmiany hormonalne, jakie w trakcie i po ciąży zachodzą w organizmie kobiety. W błogosławionym stanie włosy stają się zwykle mocne i lśniące, a ich ilość wzrasta. Wynika to podwyższonego poziomu hormonów, który niestety po porodzie nagle spada, czego rezultatem jest nie tylko obniżony nastrój, ale także i wzmożona utrata włosów. Dobra wiadomość jest taka, że po unormowaniu poziomu hormonów, stan fryzury wraca zwykle do tego sprzed ciąży.
Choroby tarczycy a wypadanie włosów
Tarczyca jest niewielkim gruczołem, który wpływa na funkcjonowanie praktycznie całego organizmu. Wszelkie zachwiania poziomu wytwarzanych przez nią hormonów mogą przyczynić się do zaburzenia pracy rozmaitych układów i organów, a także osłabić kondycję włosów, paznokci i skóry. Z tego względu niezmiernie istotne jest systematyczne wykonywanie badań kontrolnych, o których powiemy poniżej.
Problemy hormonalne
Wspomniana już ciąża czy choroby tarczycy sprawiają, że w organizmie pojawia się brak równowagi hormonalnej. Dobra kondycja włosów zależy przede wszystkim od poziomu testosteronu i dihydrotestosteronu, estrogenu, prolaktyny, progesteronu, a także TSH, T3 i T4.
Choroby autoimmunologiczne
Nie tylko tarczyca może pogarszać stan naszych włosów, choroby takie, jak toczeń, RZS czy stwardnienie rozsiane także niszczą nasze piękne fryzury.
Niedobory żywnościowe
Nieodpowiednia podaż białek, tłuszczów, witamin, a także pierwiastków sprawia, że nasze włosy nie otrzymują właściwego odżywienia. Chcąc mieć piękne włosy należy zadbać o to, by nasza dieta zawierała: witaminę C, E, A, te z grypy B, a także żelazo, cynk, selen i jod.
Diagnostyka przy wypadaniu włosów
Tracisz włosy? Musisz więc poznać przyczynę tego zjawiska. Najlepszym rozwiązaniem będzie wykonanie kompletu badań, które pozwolą ocenić stan twojego organizmu i wskazać czynniki powodujące łysienie.
Badania krwi przy wypadaniu włosów:
Hormonalne:
- LH, FSH, estrogen, androstendion, 17OHprogesteron, DHEAs, wolny testosteron (7-8 dzień cyklu)
- Estrogen, progesteron, prolaktyna (19-21 dzień cyklu)
- Kortyzol
Tarczycowe: TSH, fT3, fT4, antyTPO, antyTG
Pierwiastki: cynk, żelazo (i ferrytyna), miedź, sód, potas, wapń, magnez
Witaminy: B12, D3
Test obciążenia glukozą
Badania obrazowe:
Usg tarczycy, trichogram, trichoskopia
Leczenie wypadania włosów
Leczenie wypadania włosów wymaga działania na kilku polach jednocześnie. Odpowiednia terapia dostosowana jest do przyczyny zjawiska i zmierza do jej wyeliminowania lub do zniwelowania jej negatywnych skutków. Zatem co robić, gdy tracisz włosy?
Osoby, u których przyczyną wypadania włosów jest choroba powinny zwrócić się do odpowiedniego specjalisty. Pomocni będą tu: dermatolog, endokrynolog, ginekolog oraz trycholog i dietetyk.
W przypadku stwierdzenia występowania w organizmie niedoborów pokarmowych, należy je uzupełnić, stosując odpowiednią dietę oraz suplementację. Szczególnie ważne jest podniesienie poziomu witaminy D3 – na jej niedomiar cierpi większość ludzi, zwłaszcza tych żyjących w krajach o mniejszym nasłonecznieniu.
Wyleczenie wypadania włosów wymaga usunięcia przyczyny jego występowania. Zatem, jeśli mamy do czynienia z chorobą, konieczne będzie podjęcie terapii farmakologicznej pod kontrolą lekarza. Wszelkie tego typu kroki warto jednak dodatkowo wesprzeć domowymi sposobami na łysienie.
Domowe sposoby na wypadanie włosów
Istnieje szereg naturalnych i prostych sposobów na to, jak powstrzymać wypadanie włosów. Do najskuteczniejszych nalezą:
Masaż skóry głowy – to najprostsza, najtańsza i w zasadzie dostępna dla każdego metoda, dzięki której pobudzimy krążenie krwi w skórze głowy. Pozwoli to na dotlenienie i lepsze odżywienie mieszków, pobudzi porost i ograniczy wypadanie włosów. Skalp masujemy delikatnie opuszkami palców, najlepiej w pozycji z głową w dole (ale nie jest to konieczne). 5 minut takiego zabiegu dziennie może przynieść spektakularne efekty.
Wcierki na wypadanie włosów – skuteczność masażu głowy możemy wesprzeć dodatkowo, stosując różnego rodzaju preparaty do wcierania w skalp. Przygotowane na bazie aktywnych, naturalnych składników, pomagają pobudzić krążenie i odżywić cebulki.
Olejki na porost włosów – podobne działanie do wcierek mają także olejki, znane głównie z Ajurwedy. Stosowane na skórę głowy, pomagają ją nawilżyć, a także odżywić cebulki. Tu należy bacznie obserwować nasz skalp – nie każdy lubi się z każdym olejkiem, dlatego warto dostosować rodzaj preparatu do naszych potrzeb. Oleje można stosować także na całej długości – najlepiej na podkład w postaci żelu aloesowego.
Należy pamiętać także o unikaniu szkodliwych dla naszych fryzur zabiegów. Nasz skalp nie lubi upinania włosów w ciasne, wysokie kucyki i koki, agresywnego pociągania za łodygi, a także stosowania suchych szamponów i produktów zawierających silikony. Te ostatnie sprawdzić się mogą na długości, w roli zabezpieczającej kosmyki, ale nakładane na skórę głowy zatykają ujścia mieszków i powodują wzmożone wypadanie włosów. Warto również zrezygnować z używania gorącego powietrza w suszarce, a także prostownicy i lokówki.